poniedziałek, 11 marca 2013

Peterbilt 377 - 1:24 Italeri

Znów sprawdza się maksyma: co za szybko, to niezdrowo...

Jeśli miałbym wskazać mój drugi z najgorzej wykonanych modeli, to bez wahania wskazałbym na tego Pet'ka. Brak kalki na owiewce sugeruje, że był problem z ich nałożeniem i druga poważna wada - to zbyt gruba warstwa farby. Do dziś mógłbym się zastanawiać dlaczego prawie cały model zrobiłem w glossach i nie znalazłbym odpowiedzi...

Jedyne do czego się przyłożyłem, to zegary pomalowane odręcznie.




W kwietniu 2006 roku model ukazał się na niemieckiej stronie modellversium

Więcej fotek tu: Peterbilt 377


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz