środa, 22 kwietnia 2015

Volvo F12 - 1:24 Italeri

Model wykonany w niecałe trzy tygodnie i to od razu widać. Wszystko tu siadło tak jak trzeba, a koncepcję o tak właśnie ubrudzonym modelu miałem już przed rozpoczęciem prac.




Muszę bardzo pochwalić Italeri, gdyż ten - jakby nie patrzeć - leciwy już model, jest znakomicie spasowany, a rozwiązanie montażu kabiny wręcz mistrzowskie. To wszystko sprawiło, że bardzo wysoko ten model oceniam i to właściwie pod każdym względem, a nawet plastikowe opony tej oceny w żaden sposób nie zaniżają. 

No, może jedyny mankament to kalki, które w tym zestawie są zwykłymi naklejkami(!). Ja z tego względu właśnie użyłem kalek od AMT. Wnętrze kabiny wzbogaciłem o kilka "gadżetów" z akcesoriów Revella, resztę otrzymujemy w pudełku. Polecam zdecydowanie!!!

Obszerna relacja warsztatowa jest pod linkiem: klik, natomiast więcej zdjęć tutaj: Volvo F12 i tu

Można obejrzeć też filmik ze slajdami: klik








wtorek, 21 kwietnia 2015

P-47D Thunderbolt - 1:48 Hobby Boss

Kolejny model z tzw. "edycji weekendowej", bardzo pokaźnych rozmiarów, jak na skalę 1:48 i jak to z reguły u tego producenta - znakomicie wykonany i spasowany. Nic, tylko szybko go wykonać i rozkoszować się jego widokiem na półce:)

Mnie, jak to zwykle, zajął on zbyt dużo czasu i dlatego kończyłem go bez jakiegoś większego entuzjazmu...




Malowanie wg własnego pomysłu: gł. Humbrole 155 i 65 z dodatkiem 100. Delikatne brudzenie na mokro wykonałem farbkami plakatowymi Aster, plus suchy pędzel przy użyciu proszków Tamiya i Humbrol.

Osłona silnika wchodzi "na wcisk", co bardzo ułatwia zdejmowanie jej np. na potrzeby transportu. Jakby na to nie patrzeć, jest to duże udogodnienie. 
 
Producent proponuje dwie całkowicie różne wersje, a do każdej z nich bardzo dobrze wykonane kalki. Słowem: model wart polecenia, dla początkujących wręcz idealny(!).