środa, 22 kwietnia 2015

Volvo F12 - 1:24 Italeri

Model wykonany w niecałe trzy tygodnie i to od razu widać. Wszystko tu siadło tak jak trzeba, a koncepcję o tak właśnie ubrudzonym modelu miałem już przed rozpoczęciem prac.




Muszę bardzo pochwalić Italeri, gdyż ten - jakby nie patrzeć - leciwy już model, jest znakomicie spasowany, a rozwiązanie montażu kabiny wręcz mistrzowskie. To wszystko sprawiło, że bardzo wysoko ten model oceniam i to właściwie pod każdym względem, a nawet plastikowe opony tej oceny w żaden sposób nie zaniżają. 

No, może jedyny mankament to kalki, które w tym zestawie są zwykłymi naklejkami(!). Ja z tego względu właśnie użyłem kalek od AMT. Wnętrze kabiny wzbogaciłem o kilka "gadżetów" z akcesoriów Revella, resztę otrzymujemy w pudełku. Polecam zdecydowanie!!!

Obszerna relacja warsztatowa jest pod linkiem: klik, natomiast więcej zdjęć tutaj: Volvo F12 i tu

Można obejrzeć też filmik ze slajdami: klik








2 komentarze:

  1. A te wszystkie elementy to jakieś gotowe czy sam robiłeś od A do Z? Dla mnie to to wygląda jak prawdziwe :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie elementy to gotowce. Trzeba je tylko wyciąć z wyprasek, skleić i pomalować:)

    OdpowiedzUsuń