Jeden z tragiczniejszych modeli, jeśli chodzi o jakość wyprasek. Układ jezdny w ogóle sprawia wrażenie jakby miał się zaraz złamać, no i do tego dochodzi jeszcze fatalna jakość gąsienic...
Ale po wykonaniu całości muszę przyznać, że modelik wygląda całkiem fajnie. Dużo detali wnętrza, kompletna amunicja, no i załoga w zestawie - właściwie same plusy.
Zdecydowałem się na malowanie w kolorze szarym, ślady eksploatacji plus suchy pędzel wg standardowej receptury.
Cena zestawu bardzo atrakcyjna, ale to raczej moje ostatnie spotkanie z firmą MiniArt.
Więcej fotek tutaj: Su-76
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz