sobota, 16 stycznia 2016

Peterbilt 352 - 1:25 AMT

...I oto proszę, dostajemy od AMT bardzo ciekawie prezentujący się model, z dość trudnymi kalkami, ale w efekcie finalnym, robiącymi właśnie to niesamowite wrażenie. Początkowo byłem sceptycznie nastawiony do tego modelu, odłożyłem go nawet na kilka miesięcy, ale w końcu zrealizowałem projekt w malowaniu i brudzeniu dokładnie takim, jakim chciałem.




W pudełku, jako gratisy, dostajemy bardzo dużo kalek (można wykonać kilka wersji), są one jednak bardzo "toporne" w nakładaniu, nawet po użyciu zmiękczacza. Jest też wycinek z kartonu, który można sobie skleić jako imitację pudełka... Instrukcja, do czego zdążyłem się już przyzwyczaić, mało czytelna. Ale mimo wszystko model oceniam na plus. Malowanie pędzelkiem daje radę:)

Galeria zdjęć: Peterbilt 352

Relacja warsztatowa: Peterbilt 352

Więcej fotek TUTAJ








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz